Zupa, która powstała z recyklingu, okazała się wyjątkowo smaczna. Przy okazji odświeżania lodówki, znalazłam paczkę zamrożonych brokułów i dwie hiszpańskie papryczki jalapeño , dodałam kilka młodych ziemniaków i por z ogródka. W rezultacie na obiad zjedliśmy sycącą, gęstą i aromatyczną zupę 🙂 Posłuchajcie.…..
Składniki
- 500 g mrożonego brokuła ( może być świeży )
- 1 por pokrojony w plasterki ( tylko jasna i jasnozielona część )
- 4 ziemniaki obrane i pokrojone w kostkę
- 2 papryczki jalapeño ( oczyszczone, bez pestek )
- 2 duże ząbki czosnku
- 1 łyżka ziół prowansalskich
- 1 łyżka suszonego czosnku niedźwiedziego
- 150 g. jogurtu lub słodkiej śmietanki
- 2 litry wywaru ( u mnie na szyi indyka )
- 1 łyżka klarowanego masła
- domowa przyprawa do zup
W rondlu rozgrzewam masło, dodaję pokrojone ząbki czosnku, papryczki, por i suszone zioła, całość smażę mieszając jedną minutę. Dodaję pokrojone w kostkę ziemniaki, ponownie całość krótko smażę.
Do wywaru dodaję rozmrożone brokuły i całą zawartość rondla. Wszystko gotuję około 30 minut, dodaję jogurt lub śmietanę i doprawiam do smaku. Zupę miksuję blenderem na gładki krem.
Zupę można podać z czosnkowymi grzankami, lub groszkiem ptysiowym. Na talerzu, do gorącej zupy można dać dwa plasterki mozzarelli, taka opcja będzie atrakcyjnym poczęstunekiem dla gości. Smacznego 🙂
21 komentarzy
Pyszna tradycyjna zupka:))
Dobry pomysl-pozdrawiam
Pyszna i sycąca zupka 🙂
Smaczna i sycąca zupka 🙂
Zupka krem wygląda bardzo apetycznie a że krem….to już ją lubię 🙂
Takie zupy “z odzysku” są najlepsze 🙂 Brokułowa szczególnie. Przynajmniej dla mnie 🙂
szaleję za kremowymi zupami! brokułowa jest w czołówce na mojej liście ulubionych, więc wpraszam się na porcyjkę, koniecznie z grzankami;)
Dzisiaj miałam taką na obiadek, pycha:)
Recykling zawsze dobry i nie raz zaskakujący 😀
Takie zupki zrobione z tego co się akurat w lodówce znajdzie są najlepsze 🙂 Z resztą nie tylko zupki, ale ogólnie wszelkie potrawy 🙂
Bardzo takie zupy lubię, ta jest fantastyczna 🙂
pyszna zupka, w sam raz na te chłodniejsze teraz dni 🙂
Takie recyklingowe dania często wychodzą pyszne 🙂
Takie czyszczenie lodowki robię w każdy piątek, przed wielkimi zakupami. Można się wtedy wykazać pomysłowością jak widać 🙂
Widać, nie tylko ja myję lodówkę w piątki 🙂
Bardzo fajna zupa, piękny kolor 🙂
Jestem zachwycony kompozycją składników i przyznam, że moja brokułowa to przy Twojej wersja dla ubogich 😉 Gdzie dopadłaś czosnek niedźwiedzi? Da się go kupić w torebce w jakimś supermarkecie, czy jednak trzeba hodować samodzielnie?
Ja do zupy brokułowej zamiast ziół prowansalskich używam cząbru, tylko trzeba go bardzo ostrożnie dozować, żeby nie zdominował łagodnego aromatu brokuła 🙂
Suszony czosnek niedżwiedzi można kupić w Kauflandzie, lepszy bo grubiej mielony kupiłam w sklepie ze zdrową żywnością. Coraz częściej pojawia się w InterMarche. Jak masz swój ogródek, również fajnie rośnie pod iglakami w cieniu. Ja z kolei muszę kupić cząber. Pozdrawiam 🙂
Uwielbiam krem z brokułów! Bardzo często podobną przyrządzałam i duży gar znikał w 10 minut 😉
Tak tak 😉
Takie obiady są zdecydowanie dla mnie 😉
Pyszna zupa, uwielbiam brokuła, więc na pewno by mi smakowala 🙂