Maślane ciasto z dynią Hokkaido i kandyzowaną papają. Lekko zmodyfikowałam stary przepis na murzynek, a próba okazała się bardzo udana. Zamiast masy czekoladowej dodałam purre z dyni, zamiast orzechów kandyzowaną papaję. Ciasto jest bardzo wilgotne, mięsiste i aromatyczne. Korzenna przyprawa dodaje ciastu świątecznego kolorytu. Bardzo polecam tą jesienną babkę, na długie i chłodne popołudnia, dla całej rodziny 🙂
Składniki
- 2 szklanki mąki tortowej
- 1 mała dynia Hokkaido ( potrzebujemy szklankę purre z dyni )
- 150 g masła
- 1/2 szkl. brązowego cukru
- 1 pełna łyżka naturalnego miodu
- 2 duże jajka
- garść kandyzowanej papai lekko posiekanej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- 2 płaskie łyżeczki przyprawy do pierników
Polewa
- 80 g gorzkiej czekolady
- 4 łyżki mleka lub słodkiej śmietanki
-
Piekarnik nastawiam na 200 stopni. Dynię kroję na grubsze plasterki, usuwam pestki, układam na papierze do pieczenia. Piekę około 30 minut, do czasu, aż miąższ zmięknie.
-
Mąkę przesiewam z proszkiem do pieczenia, sodą i korzenną przyprawą.
-
Masło, cukier i miód rozpuszczam na patelni. Całość krótko podgrzewam, do czasu aż masa lekko zgęstnieje. Masę przelewam do miseczki i odstawiam do przestudzenia.
-
Z dyni usuwam skórkę, miąższ rozgniatam widelcem na purre.
-
Jajka ubijam rózgą kuchenną na pianę.
-
Do schodzonego masła z miodem, dodaję puree, sypkie produkty, papaję i jajka ubite na pianę. Wszystko krótko, ale dokładnie mieszam. Można użyć miksera.
-
Masę przelewam do małej, natłuszczonej foremki na babki. Piekę około 50 minut, w temperaturze 180 minut. Drewniany patyczek do szaszłyków, wbity w ciasto powinien być suchy.
-
Czekoladę rozpuszczam z mlekiem w kąpieli wodnej i dekoruję ciasto. Udanych wypieków 🙂
17 komentarzy
Małgosiu jaki wykwintny wypiek 🙂
Coś pysznego! Jakie piękne kolorki 🙂
Świetny pomysł na fajne ciasto:)
wspaniałe zamienniki tradycyjnego murzynka 🙂
Oj ta papaja nas kręci 😀 Babeczka wygląda cudnie i bardzo smacznie 😀
Super ,lubię wszelkie nowości cukiernicze.Nawt nie wiem ,jak smakuje papaja…
Kandyzowana papaja ma przyjemny, trochę egzotyczny smak. Nie przepadam za rodzynkami, dlatego szukam zamienników 🙂
coś mnie się zdaję, że bardzo chętnie bym spróbowała tego ciacha i została jego wielką fanką..
zapowiada się prze-smacznie!
Pomysł rewelacyjny! Ciasto wygląda obłędnie. Takie połączenie musi smakować naprawdę super, chętnie kiedyś sobie takie pyszności upichcę 🙂
Kolor ma urzekający 🙂 Pyszna babeczka!
Co za wspaniałości! 🙂 Ja również lubię “eksperymentowanie” z przepisami, dodatek kandyzowanej papai to strzał w dziesiątkę! 🙂 Pozdrawiam! 🙂
pyszny przepis:)
Bajeczna! 🙂
Powoli zapachniało świętami. Uwielbiam wszelkie baby 🙂
Babeczka idealna na stół wigilijny 🙂 Pycha 🙂
Mega fajne ciacho! Babki w takim wydaniu jeszcze nie widziałem 😀
Pyszne, u mnie pomocnicy papaje, zjedli by w przedbiegach. ha ha ha Pozdrawiam serdecznie Beata