Makówka przywędrowała do nas ze Ślaska. To dziadkowie, którzy w czasie wojny byli przesiedleni na Śląsk (Bojszowy ), tak zasmakowali w śląskiej wigilii, że przywieźli ze sobą zwyczaj robienia zupy z karpia i makiełki, przepysznego świątecznego deseru.
Makówka to słodka chałka, namoczona w mleku i przekładana zmielonym makiem i bakaliami. U nas to orzechy laskowe i włoskie, migdały, rodzynki i aromat migdałowy. Nie wyobrażam sobie Wigilii, bez tego słodkiego deseru. Cała rodzinka przepada za tym smakołykiem 🙂
Kochani, ten wpis będzie ostatni przed Świętami. Dlatego chcę życzyć wszystkim czytelnikom i fanom bloga tego, abyśmy potrafili dostrzegać szczęście w małych, codziennych czynnościach i abyśmy zagłębiali się tylko w to, co wzbogaca i rozwija 🙂
Pięknych i Magicznych Świąt 🙂
Składniki
- 1 słodka chałka
- 1 l. mleka 3 %
- 100 g niebieskiego maku
- 100 g orzechów laskowych
- 100 g orzechów włoskich
- 100 g sparzonych i obranych migdałów
- garść rodzynek
- 1 łyżeczka aromatu migdałowego
- 2 -3 łyżki cukru
16 komentarzy
bardzo ciekawy przepis:)
Znam jej smak z dzieciństwa. Kochana życzę cudownych Świąt 🙂
Nigdy nie jadłam! Kuszące, bo mak lubię 🙂
http://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Ależ pyszna! Już zacieram rączki na święta Bożego Narodzenia, także dlatego, że uwielbiam mak, a przecież jest go pełno w tym grudniowym czasie. Makiełki bombowe 🙂 U mnie będzie makowiec 🙂 Pozdrowionka przedświąteczne! 🙂
Nigdy nie jadłam, ale też nie jestem fanką tych wszystkich makowych słodkich ulepków;)
Robię bardzo podonie 🙂 Już nie mogę się doczekać tego smaku… Życzę Wesołych Świąt!
U nas w Wielkopolsce robi się podobnie, a jednak z makaronem, a nie bułką.
Ja również na nadchodzące święta życzę Ci wszystkiego dobrego 🙂
U nas nie ma zwyczaju jedzenia makiełki.
Kochana życzę Ci zdrowych, wesołych Świąt 🙂
Nigdy nie jadłyśmy tak przygotowanej chałki (i samej chałki też nie :P). Mak na słodko uwielbiamy więc na pewno Twoja propozycja bardzo by nam smakowała 🙂
Zdrowych i wesołych kochana :**
Wygląda pysznie! Nigdy nie jadłam jeszcze… Zdrowych i wesołych świąt!
Nigdy nie jadłam takiego smakołyku, a wygląda świetnie. 🙂
Cudownych rodzinnych Świąt!
Pysznie wygląda! Zdrowych i spokojnych Świąt 🙂
Makiełki wcześniej nie znałam, ciekawy deser:)
równiez przesyłam spóźnione życzenia Wesołych Świąt 🙂
u mnie też była! pycha. pozdrawiam ciepło!
Cyt . ” Do maku dolewam 1 i 1/2 szklanki wrzącej wody. Mak gotuję pół minuty, na bardzo małym ogniu. Dokładnie odcedzam i dwukrotnie mielę. ”
I co robisz z tym mielonym makiem ????????????????????
Ciekawe osoby tu się wpisują. Nawet nie czytają przepisu .
DOBRE !!!
Rzeczywiście, nie napisałam…dodaję mak do mleka i bakalii. Ale chyba można się domyślić, wnioskując chociażby po zdjęciach ?? Czasami tak jest, że sprawdzasz wpis kilka razy, ale nie zauważysz nieścisłości, czy literówki. A co do osób, które się wpisują…skoro Cię to dziwi, to znaczy, że nie rozumiesz istoty blogowania 🙂