Robiąc porządki w kuchennej szufladzie, znalazłam spory zapas wiórek kokosowych. W takiej sytuacji postanowiłam upiec coś prostego, coś dobrego i oczywiście coś z wiórkami. Wybór padł na babeczki kokosowo- miodowe. Przepis pochodzi z blogu Na kruchym spodzie. Babeczki robi się naprawdę błyskawicznie, pieczenie to kwestia 30-stu minut. Podobno takie babeczki są podawane w najlepszych francuskich kawiarniach do porannej kawy. Ciasteczka mogą byś długo przechowywane, nie wysychają, a kawy smakują wybornie:))
- 300 ml. mleka
- 2 łyżeczki miodu
- 250 g wiórek kokosowych
- 120 g cukru
- 2 roztrzepane jajka
- 70 g przesianej maki pszennej
- 2 łyż. proszku do pieczenia
Piekarnik nastawiam na 200 stopni. Mleko podgrzewam, do gorącego dodaję miód, kiedy miód się rozpuści, odstawiam. W miseczce mieszam wszystkie sypkie produkty, stopniowo dodaję mleko z miodem i na końcu jajka. Foremkę na muffinki wykładam papilotkami i każdą wypełniam masą kokosową. Piekę 30 min. Smacznego!!!
19 komentarzy
Bardzo lubię z kokosem wszystko.
Świetny poczęstunek dla niespodziewanych gości. Myślisz, gdyby oddzielić żółtko od białka i dodatkowo białka ubić na pianę, babeczki byłyby bardziej “puszyste”?
Warto spróbować…ja się spieszyłam, ale często zmieniam przepisy właśnie w ten sposób…osobno żółtka i ubita piana:))
To ja poproszę kilka do porannej kawy 🙂
Pozdrawiam serdecznie
Mmmm kokosowe – moje ulubione!
Do porannej kawusi idealne 🙂
Obrazkowe!!!
Sliczne babeczki z chrupiącą skórką. 🙂
Piękne babeczki 🙂 U mnie też ostatnio króluje kokos, który bardzo lubię 🙂
Jakie cudne!!
Zaglądam z rewizytą…. :)) a tu moje ulubione kokosowe smaki…..babeczka idealna do porannej kawki……Pozdrawiam.
Dziękuję i Pozdrawiam:))
Oj, takie babeczki chętnie zjem:) Świetny pomysł z dodaniem wiórek kokosowych.
Zjadłabym takie babeczki, mniam : )
Dawno już nie jadłam babeczek z kokosem. Może w weekend się skuszę i coś upiekę z kokosem:) Twoje babeczki wyglądają pięknie!
Dzień dobry, najpewniej wypróbuję Pani przepis, chciałabym jednak upewnić się, ile powinnam wlać mleka? 300 ml czy pół szklanki? Bo przecież jedna szklanka to 250 ml, jak więc w połowie miałoby się znaleźć 300 ml? 😉
Iza, dziękuję, że zwróciłaś mi na to uwagę, zaraz usunę błąd z wpisu. Po Twoim komentarzu zaraz sprawdziłam miarkę, którą odmierzałam mleko. Miarka, rzeczywiście jest wadliwa….zawyża ilość wody, dodatkowo moje szklanki są szerokie i tak mi wyszło 1/2 szklanki. Moja wina, że nie skojarzyłam błędu, kiedy robiłam wpis. Jeszcze raz dziękuję, że zwróciłaś na to uwagę. Pozdrawiam Serdecznie:))
Cudowne babeczki! I ten kokos, miód – pycha!
są rewelacyjne! 🙂