Pomysł na tego kurczaka, powstał po przeczytaniu książki “Serce na talerzu” Alyssy Shelasky. Alyssa, nie ma pojęcia o gotowaniu, dopóki nie poznaje swojego przyszłego chłopaka i szefa kuchni w jednym. Od tej pory wszystko się zmienia. Dzięki ukochanemu, odkrywa nowe smaki, a gotowanie staje się dla niej przyjemne i fascynujące.
Alyssa, zapiekała filety posypane panierką z bułki tartej, pomieszanej z oliwą, rozpuszczonym masłem i bazylią. Ja zrezygnowałam z panierki, ale zachęcam do eksperymentów. Zamiast bułki, można użyć płatków owsianych, płatków migdałów lub panierkę panko 🙂
Składniki
- 4 – 5 filetów z kurczaka
- pełna łyżka masła
- 4 łyżki oliwy z oliwek
Marynata
- łyżka płynnego miodu
- 4 łyżki soku z cytryny
- 2 ząbki czosnku ( drobno posiekane )
- po pół łyżeczki tymianku i rozmarynu
- pieprz i sól do smaku
Dodatkowo – kawałki cytryny, gałązki tymianku lub liście laurowe
Jeżeli filety są duże, przekrój je w poprzek na dwa cieńsze płaty. Mniejsze filety, możesz delikatnie rozbić.
Wszystkie składniki na marynatę, dokładnie połącz. Piersi kurczaka, daj do marynaty i pomieszaj, marynata powinna dokładnie pokryć filety. Odłóż do lodówki na 40 minut.
Masło rozpuść, do ostudzonego masła, dodaj oliwę.
Piersi wyciąg z marynaty, ułóż w naczyniu do zapiekania i polej masłem z oliwą. Na każdy filet połóż kawałek plasterka cytryny i liść laurowy, lub gałązkę tymianku.
Naczynie przykryj folią aluminiową i zapiekaj pod przykryciem około 20 minut w temperaturze 190 stopni. Następnie ściągnij folię i zapiekaj kolejne 15 minut. Filety podaj do obiadu lub na kolację we dwoje 🙂
2 komentarze
bardzo lubię taką marynatę, cytryna świetnie pasuje do drobiu:)
Lubię eksperymenty w kuchni i chętnie wypróbuję przepis 🙂