Za każdym razem, kiedy przyjeżdżamy w góry, gościnna gospodyni już w dzień przyjazdu, częstuje nas prawdziwą góralską kwaśnicą. Gorąca, kwaskowata zupa na wędzonych żeberkach, nigdzie nie smakuje tak bardzo jak w Bukowinie Tatrzańskiej 🙂
Kwaśnica to regionalne danie z kuchni polskiej, ale pojawia się również w kuchni sąsiednich krajów. W jej skład wchodzą wędzone żeberka, boczek lub kiełbasa, ziemniaki, dobrej jakości kapusta kiszona i przyprawy tj. liść laurowy, ziele jałowca, majeranek. W skład kapuśniaku, dodatkowo wchodzą warzywa korzenne. Kapuśniak często jest przyrządzany także na bazie świeżej kapusty.
Moja zupa, to bardzo udane połączenie kapuśniaku i kwaśnicy. Wywar zrobiłam na wędzonych żeberkach i na szyi z kaczki, dodałam pasteryzowaną kapustę kiszoną z grzybami leśnymi. Litrowy słoik z kapustą, zachowałam z paczki świątecznej ze sklepu Ogródek Dziadunia.Taką kapustę wystarczy dodać pod koniec gotowania, jest miękka i bardzo aromatyczna 🙂
Składniki
- 2, 5 l. bulionu u mnie na szyi kaczki
- 400 g wędzonych żeberek
- 150 g dobrej wędzonej kiełbasy ( część kiełbasy można zastąpić wędzonym boczkiem )
- 900 ml. kapusty kiszonej z grzybami leśnymi
- 1 cebula
- 4 większe ziemniaki
- 2 marchewki
- 1 pietruszka
- 3 liście laurowe
- kilka nasion jałowca
- płaska łyżka majeranku
- płaska łyżka tymianku
- pieprz i sól do smaku
13 komentarzy
Bardzo lubię zupy na bazie wędzonych żeberek, nadają niepowtarzalny smak 🙂
Uwielbiam!.
Ależ porcja 🙂 W takie chłodne dni – nie ma nic lepszego! Pyszności 🙂 Pozdrowionka 🙂
Nigdy nie jadłyśmy takiej tradycyjnej kwaśnicy ale kapuśniak zawsze lubiłyśmy więc i ta zupa pewnie by nam smakowała 🙂
zimowa zupa idealna:)
O widzisz! Dotychczas nie wiedziałam czym różni się kwaśnica od kapuśniaku, a teraz wszystko stało się jasne 🙂 Chętnie zjadłabym taka zupkę!
wędzone żeberka to ostatnio moja ulubiona baza do zup 😀 ogórkowa też wychodzi na nich rewelacyjnie 😀
Jak dawnonie jadłam kapuśniaku! Musze zrobić, a dodanie wędzonego to świetny pomysł.
Mniam! Uwielbiam takie zupy w mroźne dni. Wygląda pysznie i pewnie tak smakuje. Z chęcią bym zjadła porcyjkę 🙂
obydwie zupy uwielbiam – i kapuśniak i kwaśnicę. pycha. pozdrawiam ciepło!
super zupka, by się rozgrzać 🙂
Nie przepadam za zimą, ale po tych zdjęciach co tu widzę to mam ochotę się spokować i pojechać w góry! 🙂 Takie pełne śniegu i na taką właśnie zupkę <3 Pysznie wygląda 🙂
Na wędzonych żeberkach kapuśniak jest najlepszy!