Pizza z drobno mielonej mąki orkiszowej, razowej z pieczarkami, cebulą i mozzarellą. Jesienią zrobiłam sos warzywny ajwar z papryki i bakłażana, dzisiaj zużyłam ostatni słoiczek na sos do mojej pizzy. Bardzo lubię właśnie taki sos, zamiast pomidorowego. W sklepach, można już dostać gotowy ajwar bez konserwantów np. od Podravki
Pizza zdrowa, sycąca i chrupiąca. Bardzo polecam na rodzinny obiad 🙂
Składniki na dwie pizze o śr. 30 cm.
- 300 g mąki orkiszowej drobno mielonej, razowej
- 100 g mąki pszennej
- 1 i 1/3 szklanki letniej wody
- płaska łyżeczka cukru
- 2 płaskie łyżeczki soli morskiej
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- 30 g świeżych drożdży
Składniki na nadzienie
- 400 – 500 g pieczarek
- 250 g mozzarelli
- 1 duża cebula
- 8 pomidorków koktajlowych
- 200 g sosu paprykowego ajvar
- spora szczypta suszonego tymianku i oregano
- łyżka oliwy
Do mniejszej miseczki, daję pół szklanki letniej wody, drożdże i łyżeczkę cukru. Wszystko mieszam i zostawiam w ciepłym miejscu.
Mąki i sól przesiewam do większej miseczki. Kiedy zaczyn zaczyna pracować, dodaję do mąki. Dodaję resztę wody i oliwę. Wszystko zaczynam wyrabiać. Wyrabiam około 5 minut, do czasu, kiedy ciasto będzie elastyczne i gładkie.
Ciasto daję do naoliwionej miseczki, przykrywam lnianą ściereczką i zostawiam w ciepłym miejscu na około 40 minut.
Pieczarki obieram i kroję na grubsze plasterki. Cebulę kroję w piórka. Mozzarellę ścieram na dużych oczkach. Pomidorki kroję na pół.
Na patelni rozgrzewam oliwę, dodaję cebulę, pieczarki i suszone zioła. Wszystko duszę pod przykryciem kilka minut. Odstawiam.
Ciasto dzielę na pół. Na blaszce z wyposażenia piekarnika, rozkładam papier do pieczenia. Na papierze, rozciągam połowę ciasta, na kształt koła. Brzegi zostawiam nieco grubsze.
Na pizzy rozprowadzam połowę sosu ajwar, rozkładam połowę pieczarek z cebulą. Pizze daję do nagrzanego piekarnika, piekę około 20 minut w temperaturze 190 stopni. Pod koniec pieczenia, na pizzy rozkładam mozzarellę.
Podobnie postępuję z druga pizzą. Pizze podaję od razu, na cieście można rozłożyć rukolę, listki oregano lub szałwii. Smacznego 🙂
10 komentarzy
jakie smakołyki:)
Doskonała 🙂
Orkiszową lubię najbardziej.
Narobiłaś mi smaka na taką pizzę 🙂
Uwielbiam pizzę. Na orkiszowym spodzie wprawdzie jeszcze nigdy nie jadłam, ale lubię poznawać nowe smaki 🙂 Jak ja dawno nie jadłam pizzy… Zwłaszcza domowej 🙁 Pozdrowionka serdeczne!
Orkiszowej pizzy jeszcze nie jadłam, ale wygląda bardzo zachęcająco 🙂 No i te dodatki – moje ulubione!
dawno nie jadłam pizzy, a ta wygląda tak smakowicie, ze sie aż oblizałam 😀
Uzdrowiona pizza zawsze mile widziana 😀 Szczególnie tak apetyczna 🙂
świetny sposób na wykorzystanie ajwaru, mam akurat też jeszcze jeden słoiczek z którym muszę pokombinować 🙂 najczęściej dodaję go do makaronu 🙂
Brzmi ciekawie…;)