Taką potrawkę miałam przyjemność jeść u babci mojego kolegi, wiele lat temu gdzieś w Beskidzie Sądeckim. Będąc nastolatką z grupą przyjaciół, wyruszyliśmy na jednodniowy wypad motocyklowy. U babci, był zaplanowany krótki postój. Dojeżdżając do drewnianego domku ze starą drewutnią i wielkim sadem, naszym oczom, ukazał się stół, na nim nakrycie dla ośmiu osób. Babcia, radosna kobieta z wielkim sercem, ugościła wnuka i jego przyjaciół w iście królewski sposób.
Było gorąca potrawka z cukinią i warzywami. Na deser jabłka zapiekane z czymś pysznym w środku ( mógł to być budyń z orzechami ) i kompot owocowy, podany w dużym emaliowanym dzbanku.
Cudowny obiad w fajnym towarzystwie w bajkowej scenerii.
Jako aspirująca, przyszła kucharka, wypytałam przemiłą babcię o przepis na danie główne 🙂 Babcia określiła danie jako ,,Bigos z własnego ogródka” Podała coś w rodzaju prostej potrawki z mielonym mięsem drobiowym, cebulą, czosnkiem, papryką i startą cukinią. Prawie wszystkie składniki pochodziły z jej przydomowego ogrodu. Od tamtej pory, czasami robię podobne danie. Właśnie dzisiaj, wspomnieniowo zrobiłam potrawkę z cukinią, która ze względu na smak i składniki, śmiało może uchodzić za potrawkę w stylu włoskim 🙂
Składniki / 4 porcje
- 400 g mielonego mięsa ( udziec indyka, lub mieszanka z innym mięsem )
- 1 duża cukinia starta na dużych oczkach
- 1 papryka pokrojona w paski
- 2 mniejsze cebule pokrojone w piórka
- 3 ząbki czosnku drobno posiekane
- 2 szkl. płynnego przecieru pomidorowego
- 1/2 łyżeczki suszonego tymianku
- 1/2 łyżeczki suszonego rozmarynu
- 3 liście laurowe
- sól i pieprz do smaku
- olej lub masło klarowane do smażenia
Na dużej patelni rozgrzewam olej lub masło klarowane. Można użyć olej i masło ( w rozsądnych ilościach ).
Na rozgrzany tłuszcz, daję cebulę, czosnek i liście laurowe. Kiedy cebula odparuje wodę, dodaję mielone mięso.
Całość smażę, do czasu kiedy mięso zmieni kolor. Dolewam 1/3 szklanki wody, całość dokładnie mieszam, przykrywam patelnię i duszę 20 minut.
Dodaję paprykę, przecier pomidorowy i suszone zioła. Wszystko mieszam i duszę kolejne 15 minut.
Na koniec dodaję startą cukinię i gotuję jeszcze kilka minut, do czasu, kiedy cukinia lekko zmięknie.
Całość doprawiam do smaku. Potrawkę na talerzu, można skropić oliwą z oliwek i podać z dobrym chlebem lub bułką na zakwasie 🙂
Smacznego 🙂
6 komentarzy
Smaczna propozycja z cukinią, zjadłabym 😀
zjadłabym z przyjemnością:)
Takie potrawki są rewelacyjne 🙂 Super smacznie wygląda 🙂
Bardzo fajny pomysł, lubię dania z cukinią 🙂
Potrawka prezentuje się wyśmienicie!
Dania przygotowane z własnych upraw, miłe towarzystwo i natura! Cudowny musiał być to wypad 🙂
Świetna! 🙂