Zdecydowałam się na udział w konkursie, dla blogerów kulinarnych z udziałem nowych sosów Łowicz. Miałam możliwość spróbować jasnego sosu i uważam, że smak i skład są bardzo w porządku 🙂 Sam sos bardzo ułatwia, szybkie przygotowanie zdrowego i wartościowego posiłku.
Zdecydowałam się na naszą ulubioną rybę w sosie porowo – cytrynowym. Odpowiednio doprawione mięso ryby, gotuję na parze. W tym samym czasie, przesmażam pora i czosnek, po chwili dodaję sos Łowicz.
Sos dla mnie przepyszny, por w czasie obróbki termicznej, bardzo zyskuje na smaku, jest bardziej subtelny i delikatny, dobrze się uzupełnia z czosnkiem, cytryną i jasnym sosem Łowicz. Potrawa może niezbyt fotogeniczna, ale za to jaka smaczna. Obiad stygnie, zapraszam na przepis – pora na pora 😉
Składniki / 3 porcje
- duży filet z dorsza
- 1 słoik jasnego sosu Łowicz
- 2 ząbki czosnku
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 por
- 2 łyżeczki suszonej trawy cytrynowej
- 1 łyżeczka białego pieprzu
- wiórki z cytryny, listki bazylii
Por kroję wzdłuż na dwie połowy a następnie na grubsze półplasterki. Czosnek przeciskam przez praskę.
Mięso ryby osuszam papierowym ręcznikiem. Kroję na mniejsze kawałki i delikatnie posypuję suszoną trawą cytrynową i pieprzem. Odstawiam na 20 minut.
Następnie gotuję rybę na parze, około 10 minut.
W czasie, kiedy ryba się gotuje, przygotowuję sos.
Na rozgrzane masło klarowane, daję posiekany czosnek i por. Całość krótko smażę, a następnie duszę pod przykryciem do czasu, kiedy por lekko odparuje wodę. Teraz dodaję jasny sos Łowicz i łyżkę soku z cytryny. Wszystko mieszam i krótko duszę na małym ogniu.
Rybę podaję z gorącym sosem, całość można podać z wiórkami skórki cytryny i z listkami bazylii.
Taka rybka, świetnie smakuje z ryżem gotowanym z odrobiną curry i z brokułem gotowanym na parze. Smacznego 🙂
Przepis bierze udział w konkursie #lowicz
8 komentarzy
Nie znam takiego sosu. O zwykłym porowym słyszałam i nie ukrywam, że mnie kusi od jakiegoś czasu.
A dorsz – pierwsza klasa.
Pozdrawiam! 🙂
Nigdy nie robiłam takiego sosu. Zapowiada się rewelacyjnie! I do tego w połączeniu z rybą. Super 🙂
sos idealny 🙂
Bardzo ciekawy sos i chętnie wypróbuję 🙂
Ryba i cytrynowa trawa – to musi być mega świeże i pyszne 😉
Często widzimy przepisy z tymi sosami, ciekawią nas i chyba musimy spróbować 😀 Szczególnie, że Twoje danie wygląda apetycznie 🙂
nie chce się czepiać, pisze Pani, że lubi nieprzetworzone produkty po czym reklamuje Pani sos Łowicz?
ale sam przepis mnie zainspirował i właśnie dziś go wypróbuję.
Ma Pani rację, jednakowoż uważam, że małe odstępstwa np. raz na trzy tygodnie nie zaszkodzą, zwłaszcza kiedy brakuje czasu. Polecam przepis do wypróbowania i pozdrawiam 🙂