W mojej kuchni od rana pachnie cytrusami, nic dziwnego, robię kandyzowaną skórkę pomarańczową. Nieco czasochłonne jest oczyszczanie skórek z białych błonek, potem pozostanie już tylko gotowanie. Kandyzowana skórka pomarańczy, stanowi świetne uzupełnienie świątecznych wypieków. Z takim dodatkiem bardzo zyskują na smaku pierniki i ciasta ucierane, można ją użyć do dekoracji ciast 🙂
Składniki
- skórka z 5-6 pomarańczy, dokładnie oczyszczonych (najlepiej użyć cytrusów z upraw ekologicznych)
- 2 szklanki cukru trzcinowego
- 1/2 szkl wody
Skórkę dokładnie oczyszczam z białych błonek. Kroję w drobną kostkę. Dwukrotnie gotuję kilka minut i odcedzam.
Ponownie gotuję 1/2 szklanki wody z cukrem, dodaję skórkę. Całość gotuję na małym ogniu ok. 50 min. Podczas gotowania należy uważać, żeby nie przypalić skórki. Kiedy syrop zgęstnieje i skórka lekko się zeszkli, będzie gotowa. Należy ją osączyć na sitku i przełożyć do słoiczka, lub w szczelnie zamkniętym pojemniku przechowywać w lodówce. U mnie skórka świetnie się przechowała przez 8 miesięcy 🙂
19 komentarzy
Ja też zrobiłam wczoraj kandyzowaną skórkę pomarańczową 🙂 Będzie przydatna do wypieków na zbliżające się święta 🙂
Bardzo lubię skórkę pomarańczową, w makowcu niezastąpiona. 🙂
Nie ma to jak domowa skórka kandyzowana. Piękny kolor. A zapach…. mniam
Mam znajomą w pracy, która co roku robi duże ilości skórki i zawsze dostaje parę słoiczków, jest pyszna 🙂 a może zrobię sama według Twojego pomysłu 🙂
Uwielbiam wypieki z jej dodatkiem! Tej sklepowej nie znoszę
muszę się przyznać, że nigdy nie lubiłam skórki pomarańczowej i jej unikałam. Do dzisiaj średnio za nią przepadam, ale taka domowa jest naprawdę smaczna, tylko taką toleruję hehehe :-))
ale kolory! zazdraszczam, bo nigdy sama nie robiłam : )
Domowa najlepsza! A teraz przecież tak często się ją wykorzystuje
Taka domowa i pachnąca skórka nawet się nie umywa do tych sklepowych 🙂
do tej pory zawsze gotową kupowałam , dziękuję za przepis – od dziś robię swoją domową!
Pyszny dodatek do wszystkiego.
Pyszna do ciast…. a dla łasuchów do wszystkiego 🙂 ja lubię do naleśników i samą podjadam ze słoika 🙂 ale o tym sza….
Uwielbiam jej zapach 🙂
Kupnej skórki nie lubię, ale ta domowa to zupełnie inna bajka. Też robię w domu i warta jest każdej włożonej w jej przygotowanie minuty. I jest taka świąteczna 🙂
Uwielbiam skórkę kandyzowaną, jako jedyna z mojej rodziny, dlatego nie często mogę ją jeść…. A u Ciebie wygląda tak smakowicie;)
A święta zawsze pachną pomarańczą! Nie wiedziałam, że to takie proste:) Na pewno spróbuję zrobić:)
już dla samego aromatu warto ją przyrządzić 😉
Jak wspaniale musi pachnieć! 🙂
Jejku- nie wpadłabym na pomysł, że mogę to zrobić sama 😀