Biegam. W ogrodzie dojrzewają owoce jagodowe, robię soki z agrestu, porzeczki i malin. Nikt nie lubi tego robić, ale wszyscy lubią domowy, aromatyczny sok…zimą jak znalazł do herbaty. Oprócz tego w domu remont, miły pan z ekipy remontowej zauważył, że nie mam ogórków i przyniósł mi całą torbę. Fasolka szparagowa również pięknie obrodziła i czeka, zebrana w wiklinowym koszyku. A może zostawić bloga na jakiś czas ???…nie potrafię, chyba się uzależniłam. Precyzując… dzisiaj coś lekkiego, coś zdrowego i coś z owocami. Gęsty jogurt typu greckiego z domowej roboty kisielem i odrobiną siemienia lnianego. Bardzo polecam 🙂
Składniki na 3-4 porcje
- 350 g gęstego jogurtu
- 400 g malin
- garść borówek
- 2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki siemienia lnianego
- cukier do kisielu wg. uznania
Maliny i borówki podgrzewam na małym ogniu z odrobiną wody i z cukrem. Kiedy owoce zaczną się rozpadać, dokładnie przecieram je przez gęste sito. Skrobię ziemniaczaną mieszam z trzema łyżkami zimnej wody i dodaję do musu z malin. Przecier z owoców nadal podgrzewam, cały czas mieszając, do czasu aż zgęstnieje. Gotowy kisiel odstawiam.
Do pucharków daję na zmianę jogurt, kisiel owocowy i siemię lniane. Całość ozdabiam owocami i listkami melisy. Smacznego 🙂
27 komentarzy
Wygląda cudnie <3 zrobię sobie taki 🙂
Właśnie takie porzeczki jadłam kiedy byłam dzieckiem ,chodziłam z kubeczkiem z cukrem i łyżeczką pod krzaczek i siedziałam tam długooo.Wspaniałe owoce,deser powalający.Pycha.
Przypomniałaś mi, że jako dziecko również zajadałam porzeczki z cukrem, to były czasy 🙂
oj tak, blog uzależnia 🙂
pyszny deserek 🙂
Ale pysznie wygląda 🙂 lubię takie deserki 🙂
Ale pysznie wygląda 🙂 lubię takie deserki 🙂
Zdrowo, kolorowo i pysznie 🙂
Fachowiec przyniósł ogórki żebyś się czymś zajęła i nie patrzyła na ręce 🙂
Deserki super !!!
No tak….wszystko się zgadza 🙂
deser pysznie wygląda !!
ja lubię zaprawiać, ba wręcz kocham:) ale w szczycie gdy teraz wszystko na raz z krzaczków to czasami mam dość słoiczków:)
jestem strasznym łasuchem i nie mogę oprzeć się takim słodyczom, zawsze mam ochotę biec do kuchni i robić:)
Apetyczny <3
blog uzależnia to fakt.. 🙂 Ale, ale..!
Zazdroszczę Ci tych dobrodziejstw, u mnie w tym roku coś marnie..
A jak już robisz przetwory, to klikaj zdjęcia i chwal się przepisami z nami 🙂
Robię same soki, więc nic szczególnego…sokownik, owoce, cukier i słoiczek na końcu 🙂
same pyszności pozdrawiam
Deser pyszny 🙂 a obfitości w ogrodzie to Ci zazdroszczę, chętnie bym zjadła takie owoce prosto z krzaków, bo to zupełnie inny smak….może wpaść i Ci pomóc 🙂 Pozdrawiam.
Zapraszam Olka, wpadaj kiedy tylko chcesz 🙂
Bardzo lubię takie letnie desery 🙂
A to ostatnie zdjęcie jest cudowne, mega owocowe 🙂
Eeee ja się z Wami nie bawię, co gdzie zaglądam to same pyszności, a ja siedzę o suchym…. 🙁 pozdrawiam 🙂
Ale owocowa uczta 🙂 Mniam! Wspaniały deserek
Świetny pomysł na deser. Kradnę przepis 🙂 Pozdrawiam Gosiu 🙂
Również pozdrawiam 🙂
Wspaniały deser 🙂
świetny deser 🙂
kusząco wygląda !
Prześlicznie wygląda ten deser! 😉
Bosko wygląda deser, wspaniały 🙂