Po raz pierwszy miałam możliwość zrobić domowy jogurt probiotyczny na mleku roślinnym. Dzięki Zakwaskom do Jogurtu VIVO z łatwością przygotowałam jogurt z mleka kokosowego, a następnie 3/4 szklanki otrzymanego jogurtu kokosowego, zakwasiłam mleko krowie.
Z mleka kokosowego otrzymałam aksamitny, tłusty jogurt, o konsystencji rzadszego budyniu i intensywnym kokosowym, lekko kwaśnym smaku. Z mleka krowiego, zakwaszonego jogurtem kokosowym, powstał jogurt dość gęsty, o smaku naturalnego jogurtu i o delikatnie kokosowym aromacie. Następnie zrobiłam jogurt z mieszanki mleka krowiego 3/4 części i 1/4 mleka kokosowego….to dopiero smakołyk 🙂
Przygotowując domowy jogurt, mam gwarancje najwyższej jakości i świeżości. Zakwaski VIVO zawierają liofilizowane szczepy bakterii Streptococcus thermophilus, Lactobacillus, deelbrueckii ssp. bulgariceus, Lactobacillus acidophilus, Bifidobeacterium lactis. Bakterie mają działanie osłaniające na nasz układ pokarmowy, udowodniono również dobroczynny wpływ bakterii na układ odpornościowy.
W zbliżającym się sezonie truskawkowym, taki jogurt to prawdziwy rarytas. Jedna fiolka wystarczy do zakwaszenia 3 litrów mleka. Z porcji zakwaszonego ( gotowego ) jogurtu, odkładamy 3/4 szklanki i nim zakwaszamy świeże mleko. Jeżeli marzymy o jogurcie z mleka krowiego, niech to będzie mleko pasteryzowane z krótkim terminem ważności.
Zapraszam na przepis na mój jogurt kokosowy ze szczepami bakterii 🙂
Składniki
- 1 litr mleka kokosowego Aroy-d ( polecam również Real-Thai )
- 1 fiolka zakwaski VIVO
- 2 łyżeczki żelatyny lub inny wegański, wegetariański odpowiednik żelatyny np. agar lub pektyny owocowe
- 2 pełne łyżki płynnego miodu akacjowego
Przyda się również
- termometr do mierzenia temperatury płynów ( mój można zawiesić na brzegu garnka )
- termos do jogurtu
Mleko przelewam do garnka i podgrzewam do temperatury około 40 – 43 stopni.
Teraz dodaję żelatynę i miód, wszystko delikatnie mieszam. Do fiolki ze szczepami bakterii dodaję mleko. Fiolkę zamykam, a zawartość dokładnie mieszam.
Zawartość fiolki, dodaję do mleka, całość delikatnie mieszam.
Do pojemników z wyposażenia termosu, rozlewam mleko. Pojemniki wsadzam do termosu, termos zakręcam. Termos można wcześniej zagrzać od środka gorącą wodą. Dla pewności termos owijam małym kocem polarowym i odstawiam na 8 – 10 godzin lub na całą noc.
Po tym czasie pojemniki wyciągam z termosu i daję do lodówki do schłodzenia. Porcja jogurtu na cały tydzień gotowa. Smacznego 🙂
Uwagi – Jeżeli nie macie jogurtownicy ani termosu, mleko można rozlać do czystych, wyparzonych i ogrzanych słoiczków. Słoiki należy starannie zakręcić, owinąć ciepłym materiałem, frotowym, polarowym lub flanelowym i schować na noc do piekarnika ( wyłączonego ) Rano słoiki dajemy do lodówki.
Jogurt z mleka krowiego zakwaszony jogurtem kokosowym
9 komentarzy
pycha 🙂
Bardzo lubię jogurty na wszelkie sposoby.
Ten przepis bardzo mi się podoba. Z chęcią bym zjadła. Domowego jogurtu jeszcze nie robiłam.
Pozdrawiam 🙂
wygląda cudnie. na mleku roślinnym jeszcze nie jadłam 🙂
Zaciekawił mnie ten jogurt 🙂
Zacne jogurciki 🙂 Kiedyś polowałyśmy na takie bakterie ale nie były one zbytnio dostępne. Dobrze wiedzieć gdzie je znaleźć na przyszłość 🙂
A po co żelatyna/ agar do jogurtu kokosowego?
Nie jest niezbędna, bez niej jogurt ma pitną konsystencję.
Nie wyszedł mi żaden jogurt :(. A wszystko zrobiłam tak jak w przepisie. Mleko Kokosowe, agar, miód, temperatura 41 *C… Co jest nie tak? Proszę o wskazówki 🙂
Czy jogurt był robiony w jogurtownicy, czy w słoiku ? I na zakwaskach vivo ? Jedną z przyczyn może być to, że temperatura była za niska. Ja używam litrowego słoika, który dodatkowo ogrzewam mocno ciepłą wodą od wewnątrz. Od razu po przelaniu, szybko owijam ręcznikiem, wsadzam np. do miseczki, czy garnka i wszystko dla pewności przykrywam kocykiem. Taki pakunek zostawiam w cieple na 7 – 8 godzin. Zimą trzymam koło grzejnika, latem, kiedy temp. są wysokie, należy unikać przeciągów. Mi za zakwaskach, zawsze wychodzi jogurt 🙂 Proszę się nie poddawać i spróbować na mleku krowim, potem mieszać krowie z roślinnym. Z mleka roślinnego nigdy nie wyjdzie gęsty jogurt, ma raczej konsystencję do picia, chyba że zagęścimy go żelatyną, ale smak jest super. Może agar zepsuł jogurt, był np. przeterminowany. Proszę spróbować bez agaru, zrobić jak najbardziej naturalny 🙂