Kilka lat temu, bardzo dokuczał mi ból gardła. Pan Google kazał mi wieczorem wypić, napar z kwiatów czarnego bzu i lipy, posłodzony miodem lipowym lub rzepakowym i powtórzyć czynność tuż przed snem. To było olśnienie. Natura ma ogromną moc, w walce z grypą i przeziębieniem 😀
Mocny napar, posłodzony miodem lub sokiem z malin, naprawdę potrafi zdziałać cuda. Związki zawarte w kwiatach czarnego bzu i lipy, mają magiczne działanie. Wspomagają układ odpornościowy, zatrzymują namnażanie się bakterii i wirusów, co skraca czas choroby. Dodatkowo działają przeciwgorączkowo i wykrztuśnie.
Naukowcy odkryli, że związki zawarte w kwiatach czarnego bzu, zmniejszają stan zapalny błony śluzowej jamy ustnej i nosa. Napar i syrop z kwiatów czarnego bzu, wzmacnia odporność i stabilizuje krwiobieg, uśmierza ból i działa oczyszczająco 🙂
Miód lipowy o jasno bursztynowej barwie i ostrym smaku, również jest bardzo wartościowy. Ma takie właściwości, jak kwiat lipy, oraz silne przeciwzapalne działanie. Jest skuteczny, przy przeziębieniach i schorzeniach dróg oddechowych, zwłaszcza w połączeniu z naparem lipowym, słodzonym sokiem z malin lub jeżyn ( sok i miód dodajemy, do letniego naparu ).
Pamiętajmy, że zioła pomagają w początkowej fazie przeziębienia, a w trakcie łagodzą jego skutki i skracają czas choroby.
Lipa
Napar z kwiatów czarnego bzu
- 1 łyżka ekologicznych kwiatów czarnego bzu
- 1 szklanka wrzącej wody
- 2 łyżeczki miodu lipowego lub 2 łyżki soku z malin lub jeżyn
Napar z kwiatostanów lipy
- 1 łyżka ekologicznych kwiatów lipy
- 1 szklanka wrzącej wody
- 2 łyżeczki miodu lipowego lub 3 łyżki soku z malin lub jeżyn
Suszone kwiaty zalewam wrzątkiem i zaparzam pod przykryciem 15 minut. Po upływie kolejnych 20 minut, dodaję miód lub sok i mieszam. Herbatę pijemy małymi łykami.
W czasie przeziębień, herbatę pijemy 3 -4 razy dziennie. Koniecznie wieczorem i przed snem. Herbata łagodzi, a nawet usuwa ból gardła i skutki przeziębieni.
Można zaparzyć mieszankę herbaty z lipy i czarnego bzu, wtedy zalewamy dwie łyżki suszu, dwoma szklankami wrzątku. Najlepiej zrobić to w małym, ceramicznym czajniczku 🙂
Serdecznie polecam 🙂
CZARNY BEZ
11 komentarzy
Nie znałam tych metod. Okropne przeziębienie wzięło mnie tydzień temu i naprawdę przydałyby mi się wtedy takie napary. Świetny pomysł, a w taką pogodę choroby szaleją 🙁 Pozdrawiam serdecznie!
Nie wiedziałam, że można kupić suszone kwiaty czarnego bzu i lipy. Ja w tym roku narobiłam sporo syropów i z kwiatów i z owoców bzu. Będą jak znalazł na przeziębienie w zimie 🙂
Herbatki z lipy z miodem zawsze robiła nam babcia i do teraz jak do nie przychodzimy to parzy lipówkę (ale już bez miodu), pychotka 🙂
Miód lipowy zawsze jest w mojej spiżarni, teraz szukam leśnego ale trudno o taki w moich okolicach :/
Dokładnie tak, ja zawsze piję herbatę z kwiatów bzu, i to nie tylko ze względu na jego działanie ale i na ten cudowny smak wiosny 🙂
To prawda herbata z kwiatów bzu, ma sama w sobie miodowy smak 🙂
Czyli jestes gotowa na sezon jesienno-zimowy! 😉
My teraz akurat na odporność przyjmujemy sok z czarnego bzu.
widzę że się zaopatrzyłaś na sezon przeziębieniowo – grypowy!
Przydatny wpis. Ja też wybieram naturalne metody podczas walki z przeziębieniem 🙂
Uwielbiam herbatkę z lipy 🙂 W dzieciństwie była ona obowiązkowym punktem przy każdym przeziębieniu.