Włoskie, czekoladowe ciasto, na bazie gorzkiej czekolady, migdałów i jajek, naprawdę warte jest grzechu. Bardzo lekkie i delikatne, niemal rozpływa się w ustach. Podczas pieczenia, w kuchni dominował zapach gorzkiej czekolady i migdałów. Ciasto w środku bardzo wilgotne, z zewnątrz otulone kruchą, czekoladowo-migdałową skorupką. Świetne ciasto na jesienny deser do kawy, zadziwicie nim domowników i przyjaciół. Przepis miał pojawić się na blogu jutro, będzie już dzisiaj….nie mogłam dłużej czekać. Pamiętajmy, że to rodzaj brownie ( ciasto bez proszku do pieczenia ). Przepis od Małej cukierenki. Bardzo polecam 🙂
Składniki
- 200 g zmielonych migdałów ( u mnie gotowe zmielone migdały )
- 170 g cukru
- 4 duże jajka w temp. pokojowej ( osobno żółtka, osobno białka )
- 1/3 łyżeczki aromatu migdałowego
- 150 g dobrej, gorzkiej czekolady
- 100 g masła
- 1 łyżka gorącej wody
- 1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej
W rondelku rozpuszczam masło i czekoladę, dodaję aromat. W łyżce gorącej wody rozpuszczam kawę. Do masy czekoladowej dodaję kawę, wszystko mieszam i odstawiam do przestudzenia. Masa powinna mieć temperaturę pokojową.
W miseczce ubijam białka na pianę, dodaję połowę cukru, nadal ubijam do czasu, aż piana będzie puszysta i lśniąca.
W drugiej miseczce ucieram żółtka z drugą połową cukru na gęsty kogel-mogel.
Do żółtek dodaję czekoladę, na zmianę z pianą i migdałami. Wszystko delikatnie mieszam łyżką. Małą blaszkę o wym. 20 cm x 20 cm, wykładam papierem do pieczenia i wypełniam masą.
Ciasto daję do nagrzanego piekarnika, piekę ok. 40 min w temp. 180 stopni, do suchego patyczka. Gotowe studzę na kratce. Smacznego 🙂
36 komentarzy
Widzę, że ma idealną konsystencję, którą uwielbiam 😀
Już czuję ten powalający smak, czekolada i migdały, och poproszę chociaż okruszek 🙂
Tylko okruszki już wymiecione. Następnym razem zostawię :))
Uwielbiam takie ciasta.
Trudno wytrzymać na diecie jak patrzy się na takie smakowitości… 😀
Zgadzam się ciacho pyszne, ja robiłam z orzechami włoskimi.
Wygląda smakowicie 🙂
Aż ślinka cieknie 🙂 chcę choć kawałeczek….
uwielbiam! jest pyszneee!
Mam ochotę na takie ciacho, bo wygląda przepysznie 🙂
jednym słowem włoskie brownie 🙂 pycha 🙂
ojj, ależ to ciasto musi być pyszne, ach pewnie rozpływa się w ustach 🙂
trochę jak brownie? 🙂
Wygląda czadowo.. mokre, czekoladowe.. 😀
wygląda jak najlepsze brownies… uwielbiam takie ciasta!
idealne ciacho dla czekoladoholików jak mój A. 🙂
Bardzo takie lubię (choć ja daję trochę inną proporcję składników) – jest obłędne z lodami
No i to jest świetna inspiracja. Nigdy nie robiłam jeszcze ciasta bez mąki i zdecydowanie ten przepis jest dla mnie. Muszę spróbować zrobić takie ciacho, tym bardziej, że jego zdjęcia zachęcają- wygląda na przepyszne 🙂
wygląda wspaniale 🙂
Podoba mi się ten przepis. Chętnie go wypróbuję)
Dziękuję dziewczyny 🙂
Bardzo mi to ciasto smakowało….
Ale ten patyczek ma być całkiem suchy? Ciasto w środku wygląda na wilgotne…
U mnie patyczek był suchy, ciasto wygląda na mokre, ale tak naprawdę nie jest 🙂
Genialne! Bardzo chętnie zjadłabym choć kawałek. Wylądowało w nim wszystko co uwielbiam.
Pozdrawiam i zapraszam do nas.
Dziękuję, na pewno wpadnę 🙂
mniam mniam! ślinka cienkie 🙂
Obłędne ciasto. Pysznie upiekłaś, fantastycznie to pokazałaś. Ślinka cieknie na sam widok 🙂
Robię podobne ciasto takie czekoladowe, jest przepyszne! 🙂
Boskie,!!! Wracam z pracy i działam nie zważając na nic 🙂
Czekoladowe, wspaniałe – przepyszne, zdecydowanie moje smaki 🙂
Coś dla mnie 🙂 Przepysznie wygląda 🙂
Cóż za perfekcyjny, skoncentrowany środek!! Musi być taki w cieście czekoladowym, ewentualnym odstępstwem jest środek płynący – innych opcji nie ma! Pięknie i pysznie 🙂
Witam na blogu. Pozdrawiam 🙂
Mmmmmm…wygląda cudownie!
Czy próbowała Pani robić to ciast, ale nwiększą na większą blaszkę? Chciałabym upiec vogoo pracy.
Pozdrawiam
Olu, nie robiłam na większej blaszce. Ciasto jest raczej niskie, wiec lepiej użyć takiej blaszki jak ja, chyba że niewiele większej. Pozdrawiam 🙂