Przepis na te bułeczki jest na wielu blogach, ja coś od siebie dodałam, coś odjęłam i w niedzielny poranek zapachniało w kuchni świeżym pieczywem. Bułeczki wyszły bez zarzutu, nie kruszą się, a smakiem mogą konkurować z kupnym pieczywem. Są proste do zrobienia, wystarczy połączać składniki, a rano z ciasta zrobić bułeczki i po 15 min. mamy gotowe pieczywo na śniadanie. Na pewno będę częściej wracać do tego przepisu. Bardzo polecam 🙂
Składniki na 12 bułeczek
- 300 g mąki pszennej
- 200 g mąki pszennej razowej
- 1 szkl letniego mleka
- 7 g suszonych drożdży
- 1/3 szklanki dobrego oleju roślinnego lub oliwy
- 1 jajko
- 1 łyżeczka soli
- garść sezamu lub siemienia lnianego
25 komentarzy
Piękne, rumiane bułeczki. Zabieram dwie na śniadanie:)
Ale mnie skusiłaś tym przepisem 🙂
Dziękuję dziewczyny, częstujcie się 🙂
Szkoda, że rano nie będą takie na mnie czekać 😉
najlepsze są takie kiedy śpię, a one rosną. Rano tylko wstawiam i cieplutkie bułeczki do zjedzenia 🙂
Uwielbiam domowe pieczywo:) Bułeczki wyglądają doskonale.
Cudownie wyglądają, poproszę parę sztuk na śniadanie 🙂
Piękne.. uwielbiam domowe pieczywo 🙂
Fajnie, rosną kiedy śpię i rano są już gotowe ^^
Uwielbiam zapach świeżego pieczywa! Ależ narobiłaś smaka tymi zdjęciami, jeszcze śniadania nie jadłam 😉
Mniam, jeszcze jakby same się upiekly 😉
Oooo, tak 🙂
No nie, ja tu próbuję się odchudzić a Ty takie cudowności serwujesz :))
Super smacznie wyglądają uwielbiam dobre pieczywo.Buziaki.
Wspaniałe, muszę bezwzględnie wypróbować!
Myślę ,że są znacznie lepsze niż kupne.
mając takie pieczywo z rana, można zjeść ilość normalnie przeznaczoną dla czterech osób:)
Przymierzałam się do tych bułek już kilka razy 🙂 i jakoś tak nie zrobiłam, czas to nadrobić bo wyglądają pysznie 🙂
Wyglądają pysznie, domowe są zdecydowanie lepsze od tych ze sklepu 🙂
ach ale bym chciała taka bułkę na jutrzejsze śniadanie 🙂
niezłe 🙂
Dla mnie idealne!
Wspaniały przepis! Muszę koniecznie wypróbować 🙂
Śliczne bułeczki!
Och takie bułeczki są najlepsze, pięknie wyrosły !
Mhmmm uwielbiam zapach pieczywa unoszący się po mieszkaniu.. Muszę wypróbować przepis – koniecznie!!