Home Dania i dodatkiDania z warzywami i jarskie Surówka z kapusty kiszonej, czy kwaszonej ?

Surówka z kapusty kiszonej, czy kwaszonej ?

autor admin
Print Friendly, PDF & Email
Kiedy zimą stoję przed wyborem, czy kupić świeże, szklarniowe ogórki do obiadu, czy kiszoną kapustę, zawsze wybieram kapustę. W moim warzywniaku jest pyszna kapusta z beczki, odsączona z nadmiaru soku, pokrojona z dodatkiem marchewki, to pyszny i zdrowy dodatek do obiadu. Nie wszyscy wiedzą, że kiszona kapusta to prawdziwa bomba witaminowa i ma wręcz cudowną moc. Jest bogatym źródłem wielu witamin i związków mineralnych, które oczyszczają nasz organizm z nadmiaru wolnych rodników, oraz działają wzmacniająco na nasz układ odpornościowy. Oprócz tego kapusta posiada bakterie probiotyczne, które działają osłonowo na nasz układ pokarmowy. Kiszona kapusta ma bardzo mało kalorii, a przy tym jest bardzo sycąca. Przy kupnie kapusty zwracajmy uwagę, czy jest to kapusta kiszona w naturalny sposób. Kapusta kwaszona, sprzedawana często w foliowych woreczkach, to produkt, który oprócz cukru, węglowodanów i chemii, nie ma nam nic do zaoferowania. Najlepiej kupować kiszonki u sprawdzonych dostawców, lub robić je samemu 🙂

IMG_8185

Składniki
  • 300 g kiszonej kapusty
  • 1 mała, czerwona cebulka drobno pokrojona lub starta
  • 1 marchewka starta ma małych oczkach
  • pieprz świeżo zmielony na koniec łyżeczki
  • 3 łyżki oliwy lub dobrego oleju
  • łyżka drobno posiekanej natki pietruszki
Kapustę odsączam z nadmiaru soku i drobno kroję. Drobno pokrojoną kapustę dokładnie mieszam z resztą składników i odstawiam na 30 min, najlepiej na godzinę. Podaję do dań z mięsem, ryżem i ziemniakami. Tak przygotowaną surówkę, można również krótko przesmażyć na patelni i podać na ciepło. Smacznego 🙂

IMG_8194

Powiązane posty

26 komentarzy

kulinarny blog samanthy 27 października 2014 - 10:11

Znakomita, zimowa surówka, zapewne przepyszna do obiadu 🙂

Odpowiedź
Anka 27 października 2014 - 10:12

Zimą i jesienią kiszona kapusta należy do moich ulubionych produktów. A surówkę robię niemalże identyczną tylko zamiast czerwonej cebuli dodaję szalotkę 🙂 I też kupuje ją w jednym, sprawdzonym warzywniaku 🙂

Odpowiedź
Ladylaura 27 października 2014 - 12:58

Pyszna surówka.

Odpowiedź
Alchemia Kobiecości 27 października 2014 - 13:48

Moja babcia ma taki sposób, że robi sobie zimą kapustę kiszoną w dużym garnku, co kilka dni. W ten sposób nie musi jej kupować no i zawsze wie co je 🙂

Odpowiedź
napiecyku 27 października 2014 - 14:06

To prawda, to co zrobimy sami jest najlepsze i najbardziej wartościowe 🙂

Odpowiedź
Jagoda 27 października 2014 - 13:53

A ja robię swoją kapuchę 🙂 I całą zimę mam pyszną – prosto z glinianej beczki 🙂

Odpowiedź
ja i moje urwisy 27 października 2014 - 14:00

Ja robię sama kapustę, choć przydałaby mi się beczka tyle jej schodzi…

Odpowiedź
napiecyku 27 października 2014 - 14:04

Świetnie,w przyszłym roku i ja zrobię 🙂

Odpowiedź
Olka 27 października 2014 - 16:03

Bardzo lubię kiszoną kapustę 🙂 a najlepsza ta którą robi moja Mama, po ukiszeniu przekłada kapustę do dużych wieków i zapas na całą zimę :))) Podobno ta kwaszona czy nawet niektóre ,, kiszone,, są z dodatkiem octu…. Pyszna surówka 🙂

Odpowiedź
Olka 27 października 2014 - 16:06

Mowa była oczywiście o wekach 🙂 może tak zrobiona kapucha przetrwa nawet wieki 🙂

Odpowiedź
Kasia 27 października 2014 - 16:19

Niestety w sklepach jest przeważnie kwaszona kapusta, podobnie jak ogórki, i przez to bardzo cierpię, bo uwielbiam kiszonki…

Odpowiedź
Megly 27 października 2014 - 16:44

Bardzo ją lubię. “Kwaszona” za kwaśna. U nas zawsze w okolicach wigilii jest spór czy kupować kapustę kwaszoną czy kiszoną 😉 Fajna suróweczka. Czasami trzeba się “dokwasić”. Pozdrawiam.

Odpowiedź
mojamalakuchnia.wordpress.com 27 października 2014 - 18:01

zdecydowanie – pyszna kapusta kiszona!: )

Odpowiedź
Marzena 27 października 2014 - 18:14

Zdecydowanie wybieram kapustę kiszoną 🙂 ja ją uwielbiam i często jem, chodzi za mną ostatnio taki pyszny bigosik 🙂 pozdrawiam cieplutko 🙂

Odpowiedź
napiecyku 27 października 2014 - 18:17

Dobry pomysł na chłodne popołudnia. Również pozdrawiam 🙂

Odpowiedź
Dieta moja pasja. 27 października 2014 - 19:36

I tu się kwiatuszku z Tobą nie zgodzę. Nawet kapusta w beczce może być kwaszona. Kapusta kiszona jest właśnie ta bogata w witaminy i minerały. Są producenci którzy po pewnym czasie kiśnięcia pakują ją w woreczki aby nie mieć strat. Taka kiszona kapusta jest żółtawa a z czasem robi się coraz bardziej żółta. Zaś ta potraktowana octem jest biała i wyglądem przypomina surową kapustę.
A surówka rewelacja samo dobro 🙂

Odpowiedź
napiecyku 27 października 2014 - 20:35

To prawda, dlatego napisałam, że przeważnie, czyli nie zawsze, w woreczkach jest kwaszona. W małych, plastikowych beczkach na pewno tez kupimy doprawioną konserwantami. Należałoby sugerować się smakiem, zapachem itd, a w sklepie to trudne. Najlepiej mieć zaufanego dostawcę lub zrobić sobie samemu 🙂

Odpowiedź
dżemdżus 27 października 2014 - 19:52

Bardzo lubimy kiszoną kapustę, choć w stronach z których pochodziła moja babcia nazywano ją właśnie kwaszoną podobnie zresztą jak ogórki. W tamtych czasach nazwa tej kapusty zależała od regionu naszej ojczyzny w którym powstawała. Wielka szkoda, że teraz ta różnica to nie tylko nazwa 🙂

Odpowiedź
poproszę dokładkę 27 października 2014 - 20:47

przepadam za tą surówką, jest przepyszna i bardzo zdrowa! dzięki!

Odpowiedź
Galantyna 27 października 2014 - 20:51

Pyszna, zdrowa surówka i taka kolorowa!

Odpowiedź
Agnieszka, Czerwona Fasola 27 października 2014 - 21:51

ja dodaje jeszcze troszkę jabłka 🙂 u mnie to podstawowa surówka do niedzielnego obiadu

Odpowiedź
Gaja 27 października 2014 - 22:18

Kiedy robię taką w domu, to jeszcze jabłko dodaję, ale takie kwaskowe czy nawet “winne”. Ostatnio właśnie też wpadłam na to, że jest różnica między kiszone a kwaszone, do niedawna nie miałam pojęcia, że to zupełnie różne produkty. W sobotę, będąc na zakupach w Auchan sprawdziłam tam wszystkie ogórki i kapusty, no i były tylko kwaszone…

Odpowiedź
Lena B 27 października 2014 - 23:26

No powiem szczerze, że nie bardzo widziałam różnice w nazwie kiszona, luba kwaszona, wydawało mi się, że to to samo. Ale teraz już będę pamiętać, dzięki tobie :). My się w domci zamierzamy, żeby ukisić sobie kapustkę, zobaczę co z tego nam wyjdzie 🙂

Odpowiedź
czar-życia 28 października 2014 - 08:27

Musi być pyszna, mój mąż szczególnie takie surówki uwielbia 🙂

Odpowiedź
Urszula 28 października 2014 - 21:30

Taka surówka z kapusty jak ją tam zwał, kiszona – kwaszona jest naprawdę smaczna 🙂

Odpowiedź
Jolanta Strażyc 4 listopada 2014 - 14:51

Bardzo lubię 🙂 Pyszna i baaardzo zdrowa. Pozdrawiam Gosiu 🙂

Odpowiedź

Zostaw komentarz